Please select a page for the Contact Slideout in Theme Options > Header Options

„Leonia z Krainy Naj”. Recenzja

„Leonia z Krainy Naj”. Recenzja
16 stycznia 2024 Redakcja

Jesteśmy różni i to jest piękne!

Małe dzieci w wielu aspektach życia z czasem, nierzadko powoli nabierają elastyczności. Nie jest to łatwe, zwłaszcza jeśli z niemałym zaskoczeniem, ale i dumą odkryją, że są odrębną jednostką. Od tego momentu manifestowanie własnych uczuć, potrzeb i przynależności jest szczególnie widoczna, a nawet kluczowa. Co jednak wydarza się w momencie spotkania z drugim człowiekiem?

Przecież już dziewiętnastowieczny myśliciel i filozof Alexis De Tocqueville mawiał: Wolność człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka. Tylko jak wytłumaczyć małemu dziecku, że warto być nieco bardziej giętkim, otworzyć się na pomysły innych i dzięki temu być może przeżyć o wiele ciekawszą i wzbogacającą przygodę?

Anita Kałużyńska, mama czteroletniego chłopca i dwuletniej dziewczynki, w wydanej przez siebie książce „Leonia z Krainy Naj” (2023, ilustracje Monika Urbaniak) podejmuje ten temat przedstawiając Leonię, małą lwicę, która nade wszystko ceni dobrą zabawę. Dziewczynka zamieszkuje miejsce o symbolicznej nazwie – Krainę Naj, gdzie wszystko jest najlepsze, najszybsze lub największe. Długo oczekiwana wizyta kuzyna Stefana zaskakuje tytułową bohaterkę, szybko bowiem okazuje się, że ich pomysły na spędzenie wspólnego czasu znacznie się od siebie różnią. Czy Leonia i Stefan znajdą drogę do zabawy, która spodoba się każdemu z nich? Co odkryją dzięki temu doświadczeniu?

Narracja toczy się spokojnym torem, jest to rodzaj niespiesznej opowieści, której rzeczywistość bliska jest dzieciom. Anita Kałużyńska z pozycji lekkiego dystansu pozwala czytelnikom odnaleźć w Leonii samych siebie. Wieńcząc historię otwiera przestrzeń na wybrzmienie ważnego głosu o tym, że warto mieć oczy i serce otwarte. Bo w towarzystwie różnych osób na nowo odkrywamy świat spoglądając na niego pod innym kątem, poszerzamy swoje horyzonty, ale też i my sami mamy wpływ na otoczenie. Ta wzajemna relacja ubogaca oraz daje nowy impuls do działania.

„Leonia z Krainy Naj” to książka, która stać się może narzędziem prowadzącym do mądrej rozmowy o tym, jak rozumiemy współbycie z innymi ludźmi, czym jest empatia i na czym polega współpraca. I choć czasem droga do sukcesu bywa długa, warto podjąć wszelkie starania, by nauczyć dzieci wartościowego myślenia o innych, a także o byciu w relacji. To jeden z najcenniejszych darów, które możemy im ofiarować jako dorośli.

Barbara Górecka / Dom Bajek